• 25sty
          • KINO

            Zaklęte łabędzie

            Cieszę się, że miałam przyjemność recenzować tak pasjonujący i magiczny film, jakim jest ekranizacja powieści Joan Lindsay ,,Piknik pod Wiszącą Skałą'' w reżyserii Petera Weira. Australijski dramat z 1975 roku opowiada o życiu i rozterkach nastoletnich dziewcząt pobierających nauki w akademii dla panien, prowadzonej przez zimną i dystyngowaną panią Appleyard.

            Akcja rozgrywa się pośród dziewiczej przyrody Australii, wśród kwiatów i wysokich traw, które zamieszkują dzikie zwierzęta.

            To właśnie otoczone naturą dziewczęta próbują ukształtować swój charakter, przeżywają pierwsze miłości i na własnej skórze przekonują się, jakie jest życie. Pewnego dnia (14 lutego 1900 roku) wyruszają na piknik i już nic nie jest tak jak dawniej... .

            Fenomenalnie zagrana przez Anne Louise Lambert rola Mirandy, czyli dziewczyny podążającej ścieżką wyobraźni, umiejącej dostrzegać niewidoczne dla zwykłego człowieka cuda Matki Natury.

            Mimo doskonałej i przekonującej gry wszystkich aktorek moją uwagę w szczególności zwróciła intrygująca i niecodzienna postać Sary - podopiecznej pani Fitzhubert.

            Dziewczyna, pomimo swojego młodego i niewinnego wieku, zaznała już wielu przeciwności losu, życie odcisnęło na niej swoje piętno, a ona sama w swojej tragicznej sytuacji zmierza ku nieuchronnemu nieszczęściu.

            Mistrzowska reżyseria, obraz genialnie sfilmowany przez Russella Boyda, zjawiskowa gra aktorów i znakomicie wykreowane postacie, przepiękna i nastrojowa muzyka Bruce’a Smeatona i Gheorghe Zamphira - wszystko to oplecione nicią tajemnicy z odrobiną goryczy i intrygi. Jednym słowem, ekranizacja posiada wszelkie cechy filmowego geniuszu.

            Lekki film na leniwe wieczory? Otóż nie, adaptacja wwierca się w umysł, zapada w pamięć i pozostawia po sobie niedosyt. Przekonałam się sama. Gorąco polecam tym, którzy chcą widzieć więcej niż inni.

      • 25sty
          • Oglądamy i opisujemy

            Sztuka dorastania

             

                        Jak łatwo jest zagubić się w życiu? Robert Gliński, reżyser filmu ,,Cześć, Tereska’’, z pewnością wielokrotnie zadawał sobie to pytanie. I tak powstał film o samotności.

            Główna bohaterka, Tereska, mieszka w zwykłym, szarym blokowisku wraz ze swoją rodziną. Od najmłodszych lat doznaje upokorzeń ze strony otoczenia. Dziewczyna próbuje dostać się do wymarzonej szkoły plastycznej, niestety, bezskutecznie. W końcu, zmuszona sytuacją, zapisuje się do technikum krawieckiego. Nowe środowisko diametralnie zmienia dziewczynę. Przestaje być grzeczną córką. Ze swoją niedawno poznaną przyjaciółką poznaje skrzywione pojęcie dorosłości. Ściąga na siebie mnóstwo kłopotów i coraz bardziej izoluje się od rodziny. Jednak nie powstrzymuje jej to przed dalszym zagłębianiem się w innym świecie. Czy skończy się to dla niej dobrze?

            Ciężka, ale jakże rzeczywista opowieść o dorastaniu. Jak bardzo wsparcie wpływa na stawiane przez nas wybory? Brak wsparcia i pomocy w rodzinnym kręgu zmusiły nastolatkę do samodzielnego, często błędnego decydowania o sobie. Zagubiona dziewczyna wpada w nieciekawe towarzystwo i choć jest świadoma jego gorszącego wpływu, tkwi w nim dalej. Minimalne zrozumienie wystarczy, aby traktować znajomych jak rodzinę.

            Wszyscy w życiu poszukujemy własnej opoki. Kogoś, komu moglibyśmy zwierzyć się z problemów i poradzić się w każdej chwili. Potrzebujemy innych ludzi. Szczególnie w wieku dorastania, kiedy chaotyczne myśli nas przytłaczają i nierzadko gubimy się sami w sobie. Wtedy dużą rolę odgrywa nasz życiowy przewodnik – ktoś, kto będzie naszym wzorem i pomoże nam przebrnąć przez młodość. Niestety, Tereska nie miała tyle szczęścia. Kierowała się zgubną intuicją. Z pewnością, gdyby miała szansę zmienić środowisko, jej los byłby lepszy.

            Cały film zmusza nas do myślenia. Nawet szczegóły są godne uwagi. Obraz w bieli i czerni potęguje smutek historii. W oczach Tereski zauważamy pustkę, dziewczyna ma obojętny wyraz twarzy, a słowa wypadają z jej ust niedbale i beznamiętnie. Nastolatka niemo krzyczy o pomoc.

            Sam tytuł ma znaczenie: ,,Cześć, Tereska’’ to nic innego jak miłe przywitanie, rozpoczęcie ciepłej rozmowy, której tak bardzo brakuje Teresie.

            Uważam, że obraz przedstawiony w filmie jest interesujący. Po obejrzeniu go przychodzi na myśl wiele pytań. Jedno z nich to: ,,Czy wykorzystamy w pełni swoje życie?’’ Staramy się dawać z siebie wszystko, ciesząc się chwilą i wspierając nawzajem. Czy może tak jak wspomniana mama Tereski żyjemy byle jak, zadowalając się okruszkami szczęścia?

            Film w dużym stopniu skierowany jest do młodzieży. Myślę, że każdy młody widz powinien obejrzeć go ku przestrodze i zastanowić się głębiej nad swoim postępowaniem.

                                                                                                                                                                              M.M

      • 25sty
          • FILM

            „Bracia, Islandia i … owce”

            Islandia jest niewielkim krajem związanym z zachwycającymi widokami – ciekawy kąsek dla miłośników natury. Większość powierzchni pokryta nagimi skałami i lodowcami, drzewa rosnące sporadycznie, gorące źródła, gejzery – coś egzotycznego dla nas Europejczyków. W tym z lekka depresyjnym kraju o chłodnym i nieprzewidywalnym klimacie rozgrywa się akcja filmu Grimura Halkonarsona „Barany, Islandzka opowieść”.

                        Ludzie w jednej z islandzkich dolin żyją hodowlą owiec. Ich hobby jest sposobem na życie. Zwierzęta są źródłem wszelkich korzyści – dają mięso, mleko oraz wełnę, dlatego traktowanie ich jak własnych dzieci jest normą.

                        Jednak, gdy zwierzęta dopada nieuleczalna choroba – trzęsawka, zmuszeni są wybić wszystkie i w swych pasjach. Dwaj wrodzy sobie bracia Gumnu (Sigurdur Sigurjonsson) i Kiddi (Theodor Juliusson) są tym szczególnie zdruzgotani. Staną przed trudnym wyborem. Czy potrafią zrezygnować z wieloletnich tradycji na rzecz bezpieczeństwa? Zachowają zdrowy rozsądek? Być może wspólne nieszczęście przybliży ich do siebie bardziej, niż by się spodziewali. Prawdziwie skandynawski film – prosta opowieść wypełniona emocjami. Wzruszający, ale też momentami zabawny obraz trudnej miło Kiedy jasność myślenia zanika, ustępując choremu uporowi?

                        Wszystko dopełnione jest dobrze dobraną muzyką, pięknymi krajobrazami w tle oraz świetną grą aktorską i jakże rzeczywistymi kostiumami.

                        Przyziemna historia, potrafi wynieść nas ponad obłoki. Film był bardzo dobry. Nie trzeba wielkich słów ani efektów specjalnych, by wprowadzić nas w chłodny klimat pełen emocji. Ta wspaniała opowieść skłaniająca nas do refleksji o życiu, świecie i braterskich więziach, ale także ukazująca kawałek odmiennego dla nas świata.

            M.

      • 25sty
          • KSIĄŻKA

            Wykreowanie świata fantasy to dla każdego pisarza nie lada wyzwanie. Autor ma trudne zadanie stworzenia powieści, która rozbudzi wyobraźnię i przeniesie czytelnika do wspaniałego wymiaru magii, nadprzyrodzonych istot i wielkiej przygody. Australijczyk John Flanagan bardzo dobrze spełnił wszystkie warunki, tworząc serię ksiąg pt. ,,Zwiadowcy’’. ,,Ruiny Gorlanu’’ (pierwszy tom) to początek niesamowitej historii, która wciągnie Was bez reszty i nie pozwoli się od niej oderwać.

                        Piętnastoletni Will (główny bohater) jest sierotą, który jak wielu jego rówieśników, marzy o tym, aby stać się mężnym rycerzem. Jednakże długo wyczekiwany Dzień Wyboru przekreśla wszystkie ambicje chłopca, który jest wątły. Od ciężkiej pracy na roli ratuje go niespodziewane pojawienie się Halta, tajemniczego zwiadowcy, który proponuje mu przyłączenie się do tytułowych zwiadowców – ludzi owianych legendą. Pomiędzy farmerami chodzą plotki, że zwiadowcy parają się czarną magią i potrafią stać się niewidzialni. Tak naprawdę mają za sobą lata ćwiczeń w bezszelestnym i niezauważalnym poruszaniu się. Odziani w cętkowane peleryny, zlewają się z otoczeniem.

                        Tu zaczyna się przygoda, której Will nie zauważa, gdyż jego głównymi zadaniami są: sprzątanie chaty, przynoszenie wody, rąbanie drewna i szorowanie garnków, aby błyszczały niczym zwierciadła. W międzyczasie uczy się niełatwego zwiadowczego rzemiosła: rzucania nożami, strzelania z łuku, skradania się oraz jazdy konnej. Sielanka się kończy, gdy na dorocznym Zlocie Zwiadowców wychodzą na jaw mroczne plany podstępnego Morgaratha.

                        Fabuła jest tak interesująca, że nie mogę powiedzieć: ,,Jeszcze tylko jeden rozdział i pójdę spać’’. Czytając, utożsamiamy się z Willem i razem z nim przeżywamy fantastyczne i często niebezpieczne przygody. To powieść drogi, więc nie ma mowy o nudzie. Utwór Johna Flanagana potrafi obudzić w nas różne uczucia i emocje – od napięcia, powagi, przez wzruszenie, aż po niepohamowany śmiech. Książka przyciąga przygodą oraz tym, co w fantasy jest naturalne – odrażającymi stworami, wargalami i kalkarami – potwornymi sługami Morgaratha, który gra rolę czarnego charakteru.

                        Powieść ,,Zwiadowcy’’ jest łatwa, szybka i przyjemna w czytaniu. Nie ma w niej zbyt wielu opisów czy filozoficznych przemyśleń bohaterów. Styl pisania Flanagana nie wymaga zaglądania do ,,Słownika wyrazów obcych’’ nawet dla młodego czytelnika. Stosunkowo duża czcionka ułatwia sprawne czytanie. W trakcie lektury ,,Zwiadowców’’ pojęcie czasu nie istnieje …

                        Na pytanie, czy książka jest warta przeczytania, odpowiedziałabym, że zdecydowanie tak. Historia Willa to tekst zarówno dla młodych, jak i starszych czytelników. Młodzi znajdą w nim barwną przygodę, a starsi – pouczające przesłanie. Uważam, że bohaterowie powieści ,,Zwiadowcy’’ są nośnikami uniwersalnych wartości. Niewątpliwie taką cnotą jest przyjaźń między poważnym, posępnym i małomównym mistrzem a ciekawskim, wesołym i gadatliwym żółtodziobem. Więź tak ważna, ale niedoceniana we współczesnym świecie. Więc jeżeli cenicie przygodę, wędrówkę, przyjaźń, przeczytajcie ,,Zwiadowców’’ Johna Flanagana.

             

            U.

      • 22sty
          • DZIEŃ BABCI i DZIADKA

            WSZYSTKIM KOCHANYM BABCIOM I DZIADKOM

            DZIĘKUJEMY ZA MIŁOŚĆ, CIERPLIWOŚĆ, ZA UŚMIECH,

            ZA POMOC, WSPARCIE I CIEPŁO.

            ŻYCZYMY WAM

            ZDROWIA, SZCZĘŚCIA I ŻYCIA W NORMALNOŚCI.

            Wnuczęta

             

            ,,Wszystkie wnuki , nawet duże ,
            nawet takie po maturze,
            nawet takie z długą brodą aż po pas,
            niech do babci lecą z kwiatkiem
            i zaniosą na dokładkę tę piosenkę,
            którą śpiewa każdy z nas.’’

            Wanda Chotomska ,,U babci jest słodko’’

             

            ,,Mogą potwierdzić jedyną prawdę tą.
            Że dziadkiem bycie to radocha
            Niespodziewane odkrywanie co dnia.
            I dziadek wie, że wnuczka kocha
            A druga wnuczka takie zamiary ma.’’

            Kazimierz Staszewski ,,Dobrze być dziadkiem’’

      • 14sty
      • 13sty
      • 22gru
      • 21gru
          • Wartości

            Ważne słowa i dźwięki

            W szóstej klasie poznaliśmy ostatnio kilka bardzo ciekawych tekstów, którym towarzyszyły piękne i poruszające  piosenki, utwory z zupełnie odmiennych, muzycznych planet: ,,Egzekucja w Markowej'' (przejmująca pieśń grupy Soul o heroicznej postawie rodziny Ulmów w czasie wojny), ,,Arahja'' Kultu (mury i granice między ludźmi), ,,Hymn'' (poświęcony przez Luxtorpedę walecznym sportowcom na wózkach), ,,Skóra'' (AYA RL o niezbyt chwalebnych postawach ludzi), ,,Świecie nasz'' Marka Grechuty (Grechuta w podręczniku i na lekcji – dlaczego nie?) oraz ,,Dziwny jest ten świat'' Czesława Niemena (rockowy hymn z 1967 roku). Dzięki literaturze i muzyce poznaliśmy w naszej wędrówce odmienne postawy ludzi – od pełnej miłosierdzia po życie zgodne z zasadą ,,Człowiek człowiekowi wilkiem.''

             

            J.

      • 21gru
          • KINO

            Święto X MUZY

             

                        Tradycją naszej szkoły od kilku lat jest uhonorowanie w grudniu X Muzy – filmu i kina. Jest to nawiązanie do 28 grudnia 1895 roku. Wtedy w Salonie Indyjskim w Paryżu odbyła się pierwsza publiczna  projekcja filmowa. 30 widzom przedstawiono film braci Augusta i Ludwika Lumiere ,,Wyjście robotników z fabryki'', ,,Śniadanie'', ,,Polewacz polany'', ,,Przyjazd pociągu na stację w La Ciotat''. Klasa siódma napisała recenzje dwóch filmów, obok których nie można przejść obojętnie. Część zmierzyła się z trudną sztuką recenzowania na przykładzie filmu Petera Weira ,,Stowarzyszenie Umarłych Poetów''. Uczniowie poznali Johna Keatinga (Robina Williamsa) - charyzmatycznego nauczyciela, który odkrył przed uczniami blaski i cienie zasady ,,carpe diem'' (chwytaj dzień). Niektórzy spotkali Pawła (Adama Werstaka), niezwykłego bohatera filmu Tomasza Wiszniewskiego ,,Wszystko będzie dobrze''. Wspaniałego chłopca, który pobiegł do Częstochowy, zawierzając Maryi zdrowie chorej mamy. Oba obrazy na pewno nikogo nie pozostawią obojętnym. To po prostu bardzo dobre filmy z pięknym przesłaniem, przejmującą grą aktorów, wspaniałymi zdjęciami, idealnie dopasowaną muzyką.

      • 17gru
      • 15gru
      • 09gru
          • „Mój Przyjaciel Miś”

            Konkurs plastyczny „Mój Przyjaciel Miś”

                25 listopada obchodzimy Światowy Dzień Pluszowego Misia – najlepszego powiernika dziecięcych sekretów. Święto to jest obchodzone przez dzieci na całym świecie. Z tej okazji Biblioteka ogłosiła konkurs plastyczny pt. „ Mój Przyjaciel Miś”, skierowany do najmłodszych uczniów SP w Białobrzegach. Celem konkursu było rozwijanie wyobraźni twórczej i zdolności plastycznych dzieci. Technika i format pracy był dowolny. 

                 W konkursie plastycznym wzięło udział 20 uczniów. Spośród zgłoszonych prac przyznano nagrody i wyróżnienia w dwóch kategoriach: klasy 0-I oraz klasy II-III. Przy ocenie prac szczególną uwagę zwracano na samodzielność wykonania pracy, różnorodność technik plastycznych i estetykę wykonania. Serdecznie dziękujemy wszystkim uczestnikom konkursu i gratulujemy kreatywności oraz wyobraźni twórczej.

                          Odbiór nagród i wyróżnień odbędzie się po powrocie do szkoły.

             

      • 26lis
      • 26lis
          • Konkurs

            Centrum Kultury i Biblioteka Gminy Augustów w Żarnowie

            Serdecznie zaprasza na 

            Rodzinne śpiewanie kolęd i pastorałek

            Cele:

              Popularyzacja kolęd i pastorałek

              Kultywowanie Bożego Narodzenia poprzez wspólne śpiewanie kolęd i pastorałek

            • Zacieśnianie więzi rodzinnych,

            • Podtrzymywanie w młodym pokoleniu tradycji śpiewania kolęd i pastorałek

              Wspólnotowe, rodzinne przeżywanie Okresu Bożego Narodzenia

            Zasady :

              Rodzina (przynajmniej 2 osoby) przygotowuje jedną kolędę lub pastorałkę i nagrywa film.

            • Utwory mogą być wykonane z akompaniamentem , z podkładem muzycznym bądź a capella.

            Nagrany film video wraz z wypełnionym oświadczeniem należy przesłać do Centrum Kultury w Żarnowie na email instruktor@centrum-zarnowo.pl do dnia 16 grudnia 2020 roku.

            Nagrania będą zamieszczone na stronie internetowej Centrum Kultury

            do dnia 23 grudnia 2020 roku

             

             

             

      • 26lis
      • 23lis
      • 17lis
      • 11lis
          • Święto Niepodległości

            102 rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości.

            Jeszcze Polska nie zginęła,
            Kiedy my żyjemy.
            Co nam obca przemoc wzięła,
            Szablą odbierzemy.

            Marsz, marsz Dąbrowski,
            Z ziemi włoskiej do Polski.
            Za twoim przewodem
            Złączym się z narodem.

            Przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę,
            Będziem Polakami.
            Dał nam przykład Bonaparte,
            Jak zwyciężać mamy.

            Marsz, marsz Dąbrowski...

            Jak Czarniecki do Poznania
            Po szwedzkim zaborze,
            Dla ojczyzny ratowania
            Wrócim się przez morze.

            Marsz, marsz Dąbrowski...

            Już tam ojciec do swej Basi
            Mówi zapłakany
            - Słuchaj jeno, pono nasi
            Biją w tarabany.

            Marsz, marsz Dąbrowski..

      • 06lis
          • Nauczanie

            Od poniedziałku, 9 listopada br. zostają zawieszone zajęcia stacjonarne dla uczniów klas I-III szkół podstawowych. Jednocześnie do 29 listopada br. przedłużamy zawieszenie zajęć stacjonarnych dla uczniów klas IV-VIII szkół podstawowych.

    • Kontakty

      • Szkoła Podstawowa im. Gen. I. Prądzyńskiego w Białobrzegach
      • 87 644 92 25
        fax 87 644 92 25
      • Szkoła Podstawowa
        im. Gen. I. Prądzyńskiego w Białobrzegach
        Białobrzegi 75
        16-300 Augustów
        Poland
      • Rafał Andrzejewski
        iod.r.andrzejewski@szkoleniaprawnicze.com.pl
        nr tel:504976690
    • Logowanie